Ja się szczerze przyznam, że nie dbam o parametry wody.;P
I wszystko zyje, funkcjonuje.
Nie wlewam odstanej wody, bo nie mam gdzie jej postawić^^
Woda do baniaka idzie prosto z kranu, nie dosypuję zadnych nawozów dla roslin czy też nie dolewam...
I nic się nie dzieje

Myslę, że jak coś ma przeżyć to przeżyje.
