oto kolejne akwarium, do którego powstania trochę się przyczyniłem

Jak w przypadku poprzedniego tak i to było prezentowane na poprzednim forum (więc może ktoś je pamięta) ale również z jakiegoś powodu zostało usunięte.
Obecnie nie istnieje - zmiana aranżacji na nową o nazwie "Mountain path" (no cóż - coś trzeba było wymyśleć by miało podobny poziom a nie na przykład z "Lost Islands" zrobić "Baniak 112l"

Jak pisałem parokrotnie - nie jestem jego właścicielem, a tylko pomysłodawcą i twórcą. Zrobiłem je dla znajomych, którzy chcieli jakoś wypełnić lukę w ściance działowej w pokoju ich syna. Ja więc pomogłem w tworzeniu, ale wszelkie podstawowe zabiegi pielęgnacyjne (podmiany, nawożenie) robił już właściciel zbiornika. Ja tylko od czasu do czasu doglądałem czy wszystko idzie zgodnie z planem i robiłem niezbędne korekty.
Największym problemem było to, że akwarium musiało być otwarte z dwóch stron.
W związku z tym aranżacja trochę ryzykowna ale jakoś się to udało.
Nieco danych:
Litraż - 112l
Podłoże - żwir czarny bazaltowy i biały piasek
Filtracja - jak dobrze pamiętam to jakiś Resun - muszę sprawdzić jaki.
Oświetlenie - 4x18W
Nawożenie CO2 z bimbrowni + sera florena +aquaflorin potassium - nie pamiętam czy coś jeszcze ale generalnie bez jakichś specjalnych planów - jak się nalało tak sobie rosło.
Podstawowe parametry:
pH 8,0
NO2<0,1mg/l
NO3 10 mg/l
KH 5
GH 9
obsada:
- neocaridina heteropoda (mix kolorów) - dużo
- Amano - 6 sztuk
- Anentome Helena - 3 sztuki (na początku bo teraz to trudno zliczyć)
- neon czerwony - 5 sztuk
- neon inessa - 20 sztuk
- zwinnik jarzeniec - 5 sztuk
Rośliny:
-Phoenix moss - Fissiden fontanus
- subwassertang
-Mini Pelia - Lśniątka zatokwa - Riccardia chamedryfolia
-Glosia - Języcznik australijski- Glossostigma elatinoides
-Hemiantus miniaturowy - "Mały Heniek" - Hemianthus callitrichoides
-Marsylia zmiennolistna - Marsilea hirsuta
-Lileopsis brazylijski - Lileaopsis brasiliensis
Tak wyglądało krótko po założeniu:
Z jednej strony:
I z drugiej strony:
Akwarium po założeniu przeszło inwazję krasnorostów, zielenic i krótkich nitek.
Jednak powoli glony dały za wygraną:
W końcu akwarium zaczęło nabierać oczekiwanego kształtu:
A roślinki za włożony trud zaczęły odwdzięczać się nieprzeciętnym wyglądem a nawet walczyć ze sobą o każdy kawałek wolnej przestrzeni:
Widok z szerszej perspektywy:
Oraz w cieniu pod drzewkiem:
Kilku mieszkańców:
Helenka:
I ciekawostka - wtedy z mixu heteropod udało mi się uzyskać czarne - było ich kilka ale pozowała jedna. Szkoda, że wtedy się do tego nie przyłożyłem (ale i nie miałem możliwości lokalowych takich jak teraz) bo można było z tego wyselekcjonować coś bardzo ciekawego (wystarczy popatrzeć jaką teraz furorę robią sakury schocko lub black).
I na koniec kilka "romantycznych" chwil z "dnia na zagubionych wyspach" czyli:
Świt:
Południe:
Zachód:
Wiem, wiem - zaraz ktoś zauważy, że wschód i zachód słońca w tym samym miejscu - takie małe nagięcie praw natury i fizyki z mojej strony

Na koniec wspomnę, że akwarium zajęło 6. miejsce w konkursie "The Best Aquarium's Design" zorganizowanym w zeszłym roku przez forum Aquarist.pl co było dla mnie zaskoczeniem i miłą niespodzianką.
Mam nadzieję, że się miło oglądało tą "fotorelację"oraz. że nikt nie będzie miał mi za złe tych retrospekcji. Jest tu kilku nowych użytkowników i pokazanie tych zbiorników pozwoli mi na pokazanie mojej dotychczasowej zakręconej drogi oraz po części przedstawienie się.
Aranżacja obecnie (całkiem niedawno) została zlikwidowana i w jej miejsce w wielkich bólach rodzi się nowa.
O niej napiszę za jakiś czas (choć już jej początki gdzieniegdzie się pojawiły) - wtedy już skończy się wracanie do tego co było i pojadę do przodu
