W testach jbl 80 to gruba czerwona krecha alarmowa no i 5 ryb padniętych to też nie przypadek do tej pory NO3 było na poziomie 1 w ichnej skali czyli oki.Moje akwarium z rybkami funkcjonuje około 3 tygodni po odstaniu tygodniowym bo rybki już czekały
Kropki nie są ospowe bo już to przeszłam teraz wygląda to na krosty i ma je tylko gupik no i drugi zaczyna je mieć reszta ryb czysta,zachowanie w porządku,jedzą pływają ogólnie aktywne a wspomniane dwa gupiki nie jedzą pływają w miejscu przy powierzchni,od rana obserwuje całą obsade która mi została i gupiki były przybite ale bez krost dopiero zauważalne są od około 3 godzin normalnie wysypuje je w expresowym tempie i zdecydowanie to nie plamki tylko odstające białe krosty w związku z tym że otoski,bocje i molinezja nie wykazują żadnych zmian po tym zatruciu azotowym gupiki przeniosłam do 25l bo one zdecydowanie odreagowują poranną masakre i nie wiem co z nimi będzie,mam lekarstwo na ospe i pleśniawke ale bankowo to nie ospa bo to nie kropki białe tylko odstające od skóry krosty

już nie wiem co robić chciałam ratować je wszystkie ale kwarantanne oddałam gupikom i co teraz z ogólnym? Za dużo tam azotu i zbić go ciężko a molinezja też przybita przy powierzni wody pływa a raczej stoi

chyba ranek pokaże co zostanie z mojej obsady ...wszystko przez azot takiego testu jak dzisiaj jeszcze nie miałam i byłam świadkiem jak ryby konają na moich oczach buuu co robić z ogólnym jak ratować ???
Zapomniałam dodać woda była z osmozy