Viridisy sa raczej tymczasowo w tym baniaku, bardzo mi się podobają te rybki l, a cały czas myślimy nad przesiadką na większy baniak. Albo to nastąpi, albo w pewnym momencie trzeba będzie się pozbyć...
Euphylie...
Moje ulubione korale zawsze chciałem je mieć w baniaku, jedna mój faworyt pompuje się spoko, widać żer jej nawet pasuje:
Drugą ta która kupiliśmy na śląskim weekendzie pompuje się słabo, żyje nie rośnie choć kiedyś wyglądała jak milion dolarów:
Trzecia która straciła dwie główki wyprawia nas w osłupienie, walczy o życie już ze dwa miesiące, cały czas wygląda tak samo jedna głowa, która została i którą spisaliśmy już na straty wygląda na martwą ale żyje.
Nie bardzo wiem jak jej pomóc: