pierwszy i chyba ostatni...

[Futrzak]

mój post na tym forum...

Tak sobie wchodzę to tu...to tam...i czytam sobie...od czasu do czasu coś napiszę...

i dzisiaj sobie przeczytałem temat o inwigilacji...i tak sobie myślę, że idealnie pasuję do opisu wystawionego przez areko10, tzn. wchodzę i czytam...a żadnego posta nie wklepałem...jak nic jestem tu tylko po to żeby szpiegować...

na szczęście te bzdury tym razem ominęły mnie, ale pewnie następnym razem mnie by się dostało...dlaczego??? Ci którzy mieli jakiś tam staż na czfa doskonale mnie znają...i wiedzą że jak coś mi się nie będzie podobało to raczej cicho nie usiedzę...
I nie daj Panie, niechbym tak kogoś skomentował...a postów napisał mało...sodomia i gomoria by się nastała.
Więc dziękuję bardzo.
Tak sobie czytałem...bo trochę was chciałem poznać...w większości byliście nowi na czfa, oprócz kilku osób, tzn. Kamili, Darka, Szcupaka i Bigdaddy to chyba nikogo osobiście nie znam...no parę osób widziałem na ostatniej giełdzie...ooo, zapomłem...Alkortę znam jeszcze...
I chyba dlatego jestem częściej na tamtym forum...tam są ludzie których znam...
to czemu są 2 fora to juz inna bajka...Kodi tam w którymś ogłoszeniu napisał co i jak...ja z tym nie do końca się zgodzę...ale to jest moja opinia i nie mam zamiaru jej tu jakoś szczególnie propagować.

czytałem też wątek o klubie...w sumie to po jakiego wała byłoby robić forum, jeśli nie wszystko ma być dla wszystkich...to lepiej założyć kółko różańcowe i towarzystwo wzajemnej adoracji...obłęd...

tak gdzieś się rozpisałem jak rzadko...więc reasumując...wydaje mi się że co niektórzy popadają w lekką paranoję, i niedługo zaczną dostrzegać podglądaczy i czytaczy we własnych kanałach wentylacyjnych, niektórzy zaś chcieliby forum podzielić na ważnych i ważniejszych...nie wiem czy jeszcze jest jako lektura "Folwark zwierzęcy"...ale Orwel fajnie tam pokazał jak to wszyscy są równi, tylko świnie są równiejsze...
ja pewnie nigdy bym nie dołączył do "klubu" bo koleguję się z Matejozem

i to tyle...
myślę coby Panie i Panowie usunąć moje konto...bo pewnie nie wiele w rozwój forum wniosę...a niechciałbym wyczytywać jakiś bredni na mój temat pisanych przez niezdiagnozowanych paranoików.

nie wiem też czy ten post się ukaże...bo to mój pierwszy...a tu jakieś zatwierdzania itp ponoć były...

może kiedyś wrócę...tak jak jeszcze na czfa byniowi obiecywałem, e na pewno poczytam, a może i coś skrobnę czasem...

Trzymajcie się i powodzenia...a kilka osób do lekarza...póki czas...

Pozdrawiam

Futrzak

[Big daddy]

a tam od razu zakładasz czarne scenariusze, będziesz miał ochotę coć napiszesz, nie to przecież nikt nie ma i miał do ciebie pretensji nie bedzie.
konflikty powstają z byle czego zobacz, np piszesz o klubie w sposob taki jalby to mysmy chcieli dzielic userow, a prawda jest taka ze to pomysl podany wlasnie przez uzytkowniczke i dyskutowamy na forum
zobacz ze wiekszosc jest przeciwna pomysl zreszta upadl..
warto byloby rowniez pamietac ze noe tu'kp,po kednej stronie znajduja sie jacystam paranoicy ...sorki pisze z kom wiec nie moge w pelni wyrazic swojej opiní, pozniej cos skrobne, sorki za pisownie.

[MarSz]

mój post na tym forum...

Tak sobie wchodzę to tu...to tam...i czytam sobie...od czasu do czasu coś napiszę...

i dzisiaj sobie przeczytałem temat o inwigilacji...i tak sobie myślę, że idealnie pasuję do opisu wystawionego przez areko10, tzn. wchodzę i czytam...a żadnego posta nie wklepałem...jak nic jestem tu tylko po to żeby szpiegować...

Chyba lekko przesadzasz, bo gdyby iść tym tokiem myślenia to ja za każdym razem musiałbym się czuć obrażony gdy ktoś coś pisze o Polakach, o facetach lub cokolwiek co w jakiś sposob do mnie pasuje - tylko czy to znaczy, że to się do mnie odnosi? Trochę zdrowego rozsądku i dystansu pozwala mi spać spokojnie a nie przejmować się różnymi wypowiedziami różnych osób, które równie dobrze mógłbym brać do siebie gdybym miał takie podejście.

Z takim podejściem trzeba uważać by nie wpaść

... w lekką paranoję...

A to, że ktoś tak napisał (mam na myśli szpiegowanie)... no cóż - to jego odczucie i miał prawo to napisać (w ramach ogólnie pojętej swobody i wolności słowa o ile nie rani w żaden sposób innych). To raczej świadczy i swobodzie a nie przeciwnie jak sugerujesz tutaj:

nie wiem też czy ten post się ukaże...bo to mój pierwszy...a tu jakieś zatwierdzania itp ponoć były...

Zatwierdziłem - jakoś nie widzę w tym problemu.
Jest to po prostu jeden (lepszy lub gorszy ale zawsze jakiś) sposób ochrony anty-botowej - jakiekolwiek do tego podteksty, że niby machina manipulacyjna itp są wg mnie bardzo naciągane (jak do tej pory nic mi nie wiadomo o tym by post nowego użytkownika został odrzucony). A zabezpieczenie przed botami się przydaje o czym mielismy okazję się ostatnio przekonać.

czytałem też wątek o klubie...w sumie to po jakiego wała byłoby robić forum, jeśli nie wszystko ma być dla wszystkich...to lepiej założyć kółko różańcowe i towarzystwo wzajemnej adoracji...obłęd...

No tak - jest wątek to i czytałeś - po to jest forum by jedni pisali a inni czytali.
I co - jest jakiś klub? Bo mi nic o tym nie wiadomo. Więc może nie ma sensu się tym przejmować?
Kolejny przykład - ktoś może sobie coś napisać, zaproponować, może to przemyśli zanim napiszę, może mniej, jest dyskusja i są jej wyniki - nie widzę w tym nic złego - więc wątek jest bo i powstał to jest. Wg mnie gorzej by było, gdyby go ktoś usunął - chyba się ze mną zgodzisz?

Tak sobie czytałem...bo trochę was chciałem poznać...w większości byliście nowi na czfa, oprócz kilku osób, tzn. Kamili, Darka, Szcupaka i Bigdaddy to chyba nikogo osobiście nie znam...no parę osób widziałem na ostatniej giełdzie...ooo, zapomłem...Alkortę znam jeszcze...
I chyba dlatego jestem częściej na tamtym forum...tam są ludzie których znam...
to czemu są 2 fora to juz inna bajka...Kodi tam w którymś ogłoszeniu napisał co i jak...ja z tym nie do końca się zgodzę...ale to jest moja opinia i nie mam zamiaru jej tu jakoś szczególnie propagować.

Ja Cię pamiętam z CZFA - ty pewnie mnie nie - może jest więcej takich osób jak ja, których nie pamiętasz lub nie zwróciłeś na nie uwagi, a pewnie jest i sporo nowych - no cóż. Mi też trudno się odnieść do tego dlaczego są 3 fora a nie 1 - chyba tak wyszło - nie będę wnikał ale to chyba wszędzie tak jest, że wszystkim się nie dogodzi. Jedno jest pewne - bez powodu tak się nie stało.
Również jak Ty wybrałem to, na którym znam najwięcej osób.

Są więc osoby co są na jednym, są takie co na dwóch i nawet na trzech (jeśli tylko mają taką ochotę nikt tego nie zabrania). Z żadnego forum chyba nikogo jeszcze nie wyrzucono (no może poza tym pierwszym od którego wszystko się zaczęło ale nie znam szczegółów bo już mnie tam nie było więc nie będę się wypowiadał).

Tak samo tutaj nikt chyba nic o Tobie złego nie napisał więc może nieco zbyt pochopnie oceniłeś czyjeś wypowiedzi i odebrałeś je zbyt osobiście.
Życzę więcej dystansu do siebie w Nowym Roku.

[LaSorciere]

hmmm Paranoicy jak i ludzie z innymi odchyleniami zawsze się znajdą w każdym towarzystwie, w każdej dziedzinie. Czy na tym, czy też na innym forum. Ale nie widzę powodu aby się aż tak obruszać. Każdy przedstawia tu swoje myśli i przekonania. Ja to szanuję. Ale jak żyję nie widziałam czysto zdrowej relacyjnie i intelektualnie grupy. Zawsze się znajdzie jakiś ananas czy czarna owca. ;P

Sama coś tam skrobnę raz na jakiś czas. Potem długo długo nic i coś znowu napiszę...
I nikt nie ma do mnie o to pretensji. Więc dlaczego miałby ktoś mieć je do Ciebie.?

Ludzie są rozmaici. Nie nam oceniać jacy są i co sobą reprezentują. Nie podoba nam się ich zachowanie-odcinamy się od nich. Czyste ludzkie zachowanie. Ale pragnę też przypomnieć, że są też osoby na forum które są warte uwagi zarówno w sferze wiedzy akwarystycznej jak i w sferze prywatnej.
Są osoby które chcą opierać znajomości stąd na wzajemnych przyjacielskich relacjach.
Myślę że warto by było abyś Ty spojrzał też z tej strony na tą sytuację.

Co do koła wzajemnej adoracji...jak to nas nazwałeś.
Cóż... do większości osób które były na spotkaniu forumowym (co ten alkohol robi z człowieka:P) ja osobiście odczuwam sympatię i traktuję je po przyjacielsku. Pomogą-doradzą-pośmieją się. I jest fajnie.
Osobiście jeszcze nie widziałam przyjaźni w której nie występuje wzajemne koło adoracyjne.
Więc z mojej perspektywy mi się podoba taki układ. Inaczej by mnie tu nie było.

Pozdrawiam.

LaSorciere.

[Big daddy]

Obiecałem, więc się jeszcze odezwęchoć już wiele chyba wyjaśnione,
każdego można posądzić o paranoję jeśli wyciągnie się wątek w sumie wyjęty z kontekstu.
żeby włąściwie ocenić to co czytasz musiałbyś przeczytać wtedy kiedy padały w nim odpowiedzi.
Z tego co pamiętam temat był założony przez nowego dla nas użytkownika, jest on również Waszym userem wiedział widocznie wtedy tyle żeby taki temat napisać, czytał posty które piszecie na swoim forum, wpisy na SB jak widać zdanie miał w tym temacja wyrobione.

Widzę również że wiedzę na temat klubu czerpiesz również z tego tematu, jednak jeśli masz ochotę odnajdz temat założony z propozycją utworzenia klubu, tam kto chciał wypowiiedział swoje zdanie na ten temat, jeśli go przeczytasz zobaczysz, że to co napisałeś nie ma sensu.

Co do Orwela to włąśnie tak czułem się na Czfa, że są tam równiejs odemnie, ludzie bez szacunku dla innych, pełni pogardy dla kogoś z poza "śmietanki częstochowskiej akwarystyki".
Poprostu nie potrafię zrozumieć jak można mimo, że adwersaż zwraca na to uwagę, nadal lekceważyć jego prośbę o uszanowanie netykiety i zwracanie się do niego z dużej litery. Jeśli tak postępują ówcześni zarządcy forum(nie mylić z adminem) to coż...no nic się nie dzieje bez przyczyny, ja na takim forum nie chcę być, na tym samym forum tylko z inną nazwą choć jest to"jedyne profesjonalne forum w częstochowie" również nie, no trudno będę tutaj choć "wartość merytoryczna tego forum jest tragiczna"

Masz rację jesteś bardzo "wyrazistą" postacią(mam nadzieję że się nie obrazisz nie mam nic złego na myśli), jednak nie musisz się obawiać, że zostaniesz tu źle potraktowany jak piszesz żajrzyj poczytaj może będziesz miał ochotę coś skrobnąć byłoby fajnie, o to że jesteś sercem z kolegami nikt pretensji nie ma i mieć nie będzie.
Że język masz cięty to wiemy, jednak jak sam widzisz Twój post choć smagnął biczem jakiejś histerii nie wywołał więc bez obaw
Szacuneczek i pozdro!

Ach byłbym zapomniał tam na górze znajdziesz trzy cytaty, jak sam piszesz, czytasz to tu to tam, jeśli wiec znajdziesz autora,( jak sam widzisz jemu również przydałaby się wizyta o odpowiedniego spejalisty) może kogoś polecisz?

[BzZzYkU]

Witam i ja. Byłem na starym forum nie długo i nie krótko ale czułem sie tam właśnie tak jak pisał Przemek. I wszystko kręciło sie wokuł śmietank akwarystów. czułem ze nie jestem tam akwarysta bo balem sie tam często coś więcej napisać gdyż balem sie ostrej riposty oraz wyśmiania. A tu właśnie czuje ze wszyscy sie traktujemy tak samo (bynajmniej ja tak czuje) jeśli popełnie jakiś błąd (a zdaża mi sie) , to mnie poprawiają i nikt nie wyśmiewa. Nikt nikomu nie zabroni być na 3 forach.

[florida_blue]

Nikt nikomu nie zabroni być na 3 forach.

No mam nadzieję Co prawda nie zarejestrowałam się jeszcze na trzecim, ale to chyba tylko kwestia czasu.
Jestem w stanie zaakceptować powód oddzielenia się od tzw "starego forum" , przynajmniej ten, który znam - ale pojąć nie mogę dlaczego powstały od razu dwa nowe Tym bardziej, ze i tak się wszyscy spotykają np. na giełdzie I nie widzę powodu, żeby zrywać stare znajomości bo "ja teraz jestem tu a oni tam"

[areko10]

Więc widzę że potrzebuje specjalisty a tak po za tym Bid daddy pisał mam wyrobione zdanie bo niestety nie lubię jak co nie którzy ale to wyjątki podglądają "konkurencję" ale znam z tego forum chłopaków których to nic nie interesuje co się dzieje na innych forach robią swoje tzn wrzucają tematy zagadnienia , pomagają młodym akwarystą takim jak ja !!!!! Niestety miałem nie przyjemność czytać na sb nie które wypociny nie będę pisał kto nie o to tu chodzi. Chce pozdrowić Jacka nie ma go na forum ale pewnie przeczyta to bo na pewno pójdzie to dalej aha ja się zgłaszam do lekarza więc jak pójdziemy razem może jakaś zniżka będzie

[florida_blue]

ale o jakiej KONKURENCJI tu mowa ? bo wciąż jakoś nie łapię - a może to kwestia bycia blondie ?
czy naprawdę warto się tak ekscytować tym, ze ktoś cośtam na innym forum napisał ? czy trzeba miec ciekawsze posty ??

[areko10]

nie którzy tak myślą ze konkurencja dla mnie to dwa forach na których mogę zdobyć doświadczenie i sie nim podzielić

[officer]

Jak się tak czyta to czara goryczy i żalu,że na nowym forum może być przyjazna atmosfera.Ja na czfa przez rok nie pisałem nic tylko czytałem ,obserwowałem atmosferę,z czasem zacząłem pisać i co?Stwierdziłem piaskownica,same alfy i omegi które nie popełniają błędów i jeszcze wyśmiewają niedoświadczonych.Pytam zatem jak nowi mają zdobyć doświadczenie skoro sa uważani za gorszych i wyśmiewani?Ja to dostrzegłem i za namową pewnej wiadomości otrzymanej na PW zabrałem swoje zabawki z piaskownicy i zacząłem się nimi bawić tutaj .efekt?miła atmosfera i ,cenne rady i osoby które zawsze pomogą.Czasem napiszę jakiś post i tylko czekam aż na pasku na dole wyświetli się określona grupka osób która po chwili już mi odpisuje.zdaję sobie sprawę ,że czasem z punktu doświadczonego akwarysty jakieś zadawane pytania są wręcz ``żałosne``,ale tutaj odpisuje się na nie z poszanowaniem innych ,pomagając i tłumacząc.Korzystając z okazji bardzo chciałbym podziękować za ogólne porady Przemka Big Daddy,Godween,bynio67,MarSzjeśli kogoś nie wymieniłem przepraszam.

[florida_blue]

hmmm moje początki na czfa wspominam bardzo, bardzo miło Tym bardziej, że trafiłam tam w momencie, kiedy byłam zdecydowana juz pozbyć się akwarium a poznałam naprawdę fajnych ludzi i dostałam duże wsparcie. Może rzeczywiście ostatnio atmosfera nieco się popsuła i zrobiło się "nudno" i na większość pytań "niedoświadczonego" pojawiała się odpowiedz typu wujek google albo użycie szukajki forumowej...

Ale nie przesadzajcie z tym "szpiegowaniem" ciekawe kiedy padnie propozycja zorganizowania jakiejś ustawki

[Big daddy]

hmmm moje początki na czfa wspominam bardzo, bardzo miło Tym bardziej, że trafiłam tam w momencie, kiedy byłam zdecydowana juz pozbyć się akwarium a poznałam naprawdę fajnych ludzi i dostałam duże wsparcie. Może rzeczywiście ostatnio atmosfera nieco się popsuła i zrobiło się "nudno" i na większość pytań "niedoświadczonego" pojawiała się odpowiedz typu wujek google albo użycie szukajki forumowej...

Ale nie przesadzajcie z tym "szpiegowaniem" ciekawe kiedy padnie propozycja zorganizowania jakiejś ustawki

Piszesz, że masz zamiar się zalogować na trzecim forum więc możesz się spodziewać że przeczytasz tam sporo uszczypliwych i złośliwych zdań, co do ustawek i innych ciężkich wyrazów to musiałabyś mieć dostęp do Ich moderatorowni , ale jako kobiecie nie polecałbym Ci tej lektury
No przynajmnie tyle można wywnioskować z tego co można poczytać na ogólnym..ale
KONIEC PIEŚNI!

[KODI]

Zauważyłem ,że w/w temacie padło wiele przykrych słów
Moim i mam nadzieję moich kolegów współzałożycieli , nie było zamiarem dzielić użytkowników (akwarystów) z Częstochowy Powodem min. odejścia ze starego forum ,była ucieczka od wszechmądrych i często aroganckich kolegów z czfa
Nie będę cyt. nick-ów ale pewnie większość osób się domyśla
Przykro mi Futrzak ,że tutaj doszukujesz się jakiejś agresji czy rywalizacji Jak na większości for,panuje tu wolność wyrażania poglądów (pomijając tematy ogólnie przyjęte za nieetyczne).
Toteż winy za podział akwarystów szukał bym na Twoim miejscu gdzie indziej ,raczej w otoczeniu bliższemu Twoje osobie
Ja osobiście zapraszam Cię do dalszych wypowiedzi (nie tylko w takich tematach jak ten)
Szanuję Cię i Twoje zdanie jak i każdego innego użytkownika ,więć nie widzę powodów do usuwania twojego konta
Jednak temat ten może wywoływać niepotrzebne konflikty
Jeżeli miałbyś jeszcze jakieś pytania ,napisz do mnie PW Chętnie na nie odpowiem
POZDRO

[kamyccek]

i dzisiaj sobie przeczytałem temat o inwigilacji...i tak sobie myślę, że idealnie pasuję do opisu wystawionego przez areko10, tzn. wchodzę i czytam...a żadnego posta nie wklepałem...jak nic jestem tu tylko po to żeby szpiegować...

czytałem też wątek o klubie...w sumie to po jakiego wała byłoby robić forum, jeśli nie wszystko ma być dla wszystkich...to lepiej założyć kółko różańcowe i towarzystwo wzajemnej adoracji...obłęd...

tak gdzieś się rozpisałem jak rzadko...więc reasumując...wydaje mi się że co niektórzy popadają w lekką paranoję, i niedługo zaczną dostrzegać podglądaczy i czytaczy we własnych kanałach wentylacyjnych, niektórzy zaś chcieliby forum podzielić na ważnych i ważniejszych...nie wiem czy jeszcze jest jako lektura "Folwark zwierzęcy"...ale Orwel fajnie tam pokazał jak to wszyscy są równi, tylko świnie są równiejsze...
ja pewnie nigdy bym nie dołączył do "klubu" bo koleguję się z Matejozem

i to tyle...
myślę coby Panie i Panowie usunąć moje konto...bo pewnie nie wiele w rozwój forum wniosę...a niechciałbym wyczytywać jakiś bredni na mój temat pisanych przez niezdiagnozowanych paranoików.
nie wiem też czy ten post się ukaże...bo to mój pierwszy...a tu jakieś zatwierdzania itp ponoć były...
Trzymajcie się i powodzenia...a kilka osób do lekarza...póki czas...
Futrzak

Hm.... Jak tak czytam powyższe posty innych userów to muszę przyznać co niektórym rację.
Co do klubu: dobra fakt to ja wyszłam z pomysłem klubu ale pomysł został poddany analizie i został obalony za co do nikogo nie mam pretensji i żalu. Poza tym ja na "najstarszym" forum byłam nowa zupełnie i kurcze "naskoczenie" na moją osobę, krytyka za takie, a nie inne akwa itp była troszkę nie na miejscu. Chyba każdy ma prawo mieć coś wg swego pomysłu i gustu a nie pod dyktando innych. Dlatego też odeszłam. Co do kółka różańcowego jak padło czy innych dziwnych stwierdzeń to znów muszę się zgodzić, że każdy ma prawo spotkać się z jakimś gronie i powymieniać się doświadczeniami i pomysłami a wolność słowa i dyskusje na różne tematy są bardziej dobre niż złe. Nie ukrywam, że jestem jeszcze mało doświadczona w akwarystyce i nie jestem takim "maniakiem" ale po to chyba służą fora by to doświadczenie nabyć... Samo szpiegowanie zawsze będzie i tego nie da się nie ominąć więc nie wiem czemu takie słowa są wyciągane... aż zastanawiam się jaki to ma sens? czy wkurzyć i poruszyć ludzi czy po prostu jakiegoś rodzaju mściwość - choć tu bym polemizowała. Także zapraszam do dalszych wypowiedzi autora tematu jak i innych userów.

Ps. Jestem tu i piszę często gdyż jeszcze nie spotkałam się z krytyką i wyzwiskami oraz rozkazami co mam robić a czego nie. Jestem tu bo (choć nie znam dobrze wszystkich userów) wydaje mi się że jak do tej pory jest miła i fajna atmosfera. A to jak dla mnie jeden z ważnych czynników.

Ps'. Jak dla mnie stwierdzenia o paranoikach czy pójściu do lekarza moim zdaniem są przykre i nie na miejscu.
Futrzaku (o ile mogę się do Ciebie zwrócić choć Cię nie znam) nikt na Twój temat żadnych "bredni" nie będzie pisywał ani "wrzucał" na Ciebie. Każdy jest chyba o tyle rozsądnym człowiekiem tutaj, że wie iż to zamiast prowadzić do zgody prowadzi do waśni a nie po to zostało chyba stworzone forum.
Pozdrawiam wszystkich.