Dopiero teraz zauważyłem,że zostałem wywołany do wypowiedzi o podłożu

Może troszkę się zagalopowałem bo to chwilę po restarcie znów robić restart to nie bardzo ale nie neguję.
Ja akurat zakładałem chwilę po jednym drugi zbiornik (63 litry) i tam dałem tanie podłoże czyli Filtusa i Filtusa Start. Ale akurat to podłoże i tak jest tylko wspomożeniem dla roślin mniej wymagających.
Po zebraniu pewnej ilości doświadczeń zdecydowałem,że u Siebie jak będę wymieniał to na jonowymienne i na ten czas (podkreślam,że u mnie) wybór padł na Prosoil.
Zapewne pojawią się za chwilę sugestie o zakup testów i monitorowanie parametrów
Szczególnie Azot i Fosfor jak również Twardość i ph.
Ale podstawowe pytanie. W jakim kierunku pójdziesz ze zbiornikiem?
Przyjąłem subiektywnie założenie,że roślinniak a przecież możesz się zdecydować na Malawi lub Tangę.
I wtedy wszystkie założenia biorą w łeb. Jak mogę zasugerować to na razie zanim nie doczytasz i nie dopytasz interesujących CIę szczegółów to na razie może same kulki (większość poleca JBL) w podłoże,żeby mogły czerpać rośliny składniki odzywcze poprzez system korzeniowy.
Gdybyś jednak decydował się na roślinniak to polecam część postów kolegi "Goodween" jak również rady kolegi "Daro" którzy mają doświadczenie praktyczne i już wieloletnie.
Jeżeli chodzi o braki w pierwiastkach to tak wstępnie bez testów Big daddy zamieścił schematyczny rysunek z charakterystycznymi objawami niedoborów.
Poza tym w świeżo zalanym zbiorniku i nieustabilizowanym cyklu azotowym musisz liczyć się z możliwością pojawienia się niestety glonów ale nie wybiegajmy w przyszłość. Gdyby się jednak pojawiły to na pewno nie wolno załamywać rąk ale bądźmy dobrej myśli a patrząc w zaangażowanie to na pewno jak się pojawią to zapytasz o radę

"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal