[112L]-Theatre of Pain

[bynio67]

Theatre of Pain powstał około rok temu. Pierwszą obsadę stanowiły malutkie Pseudotropheus demasoni i Metriaclima estherae ob. Obydwa te gatunki zakupił mi Daro w Łodzi w ilości 8szt. z każdego. Po krótkim czasie dołączyło do nich 7szt. ok. dwucentymetrowych Labidochromis hongi kupionych od Szczupaka. Najbardziej korzystnie uformował się harem esterek (1+3). Które zamieszkują obecnie akwarium u Adriana0707. Wśród hongi była tylko jedna samica, dlatego tego gatunku pozbyłem się najszybciej. Theatre of Pain zdecydowałem zbudować w oparciu o najmniej wdzięczny, zwłaszcza w początkowej fazie hodowi demasoni. Z ośmiu sztuk w przeciągu dwóch miesięcy zostały trzy. Najsilniejszy samiec i dwie ładne samiczki. Ale to stanowczo za mało by budować obsadę nawet według ortodoksyjnych standartów. Cierpliwość się opłaciła, bowiem trafiłem na ofertę od hodowcy ze Świetochłowic. Dokonałem zakupu z likwidowanego stada 11 szt demonów. Oferta była interesująca zwłaszcz dlatego ponieważ sprzedawane Demasoni pochodziły z trzech renomowanych hodowli. Dwie moje samice, oraz cztery spośród nowo zakupionych powędrowały do Anity(macaria). Pozostałe zostały u mnie. Utworzył sie z tego harem 1+5. Dwie samice mają już za sobą pierwsze tarła. Dalsze szczegóły wkrótce.

[Markosan]

Nurzańca średniego byś zasadził z tyłu z lewej strony . Jak chcesz to ja ci dam . Bardzo ładne te twoje wapienie filipińskie. Albo w tą luke byś jeszcze jeden taki wapień położył , tylko że podłużny i byś stworzył ciekawy nawis im . Teraz wiem o co ci chodziło aby ożywić baniaki. Też mi zaczynają chodzić po głowie Demony

dodano niedziela 07 kwie 2013, 22:41 :

Ale nie powiem bo baniaczek zadbany czysty schludny

[bynio67]

To są zdjecia sprzed ponad dwóch miesięcy. Teraz te trzy białe kamienie już nie sprawiają wrażenia jakby były z laboratorium. No ale na następne zdjęcia przyjdzie jeszcze czas.

[Markosan]

AAAAAA no też się zdziwiłem troszkę . Wiesz zawsze można wyjąć kamola i mozolnie szczoteczką . W takim bądź momencie nie zostaje mi nic innego jak poczekać na fotki baniaka

[bynio67]

Właśnie dlatego czekałem, bo mnie w Malawi śnieżnobiałe kamienie się nie podobają. Wolę takie które są delikatnie porośnięte glonami, tak jak ten mały na środku.

[BzZzYkU]

czy ja tam widziałem Caudopunctatusa KODIEGO ? baniak ładny ale też wole kamienie porośniete mchem wygląda to lepiej i naturalnie

[bynio67]

czy ja tam widziałem Caudopunctatusa KODIEGO

Dobrze widziałeś. To są teraz moje ryby. Chwilowa konieczność sprawiła że zanim trafiły do zbiornika z naskalnikami, gościły przez prawie trzy tygodnie u Demasoni.

[macaria]

Akwarium bardzo fajne, super wapienie jednak w realu wygląda jeszcze lepiej
Ile narybku pozostał po dwóch tarłach?

[BzZzYkU]

i jak się sprawuja u Ciebię ? "punktaki", grzeczne są ?

[Big daddy]

Akwarium diametralnie się zmieniło odkąd widziałem je ostatni raz, nie do poznania. Świetne fotki czekam na jeszcze!

[bynio67]

Akwarium bardzo fajne, super wapienie jednak w realu wygląda jeszcze lepiej
Ile narybku pozostał po dwóch tarłach?

Pierwsza samica wypluła tylko pięć sztuk. Z czego żyją obecnie cztery. Natomiast druga inkubowała wówczas gdy caudopunctatusy zamieszkiwały ów zbiornik. Efektem tego jest brak narybku od tej samicy.

i jak się sprawuja u Ciebię ? "punktaki", grzeczne są ?

Dlatego właśnie Caudo(co było do przewidzenia) przełowiłem do towarzystwa dla ryb z własciwego dla siebie biotopu.

[bynio67]

Świetne fotki czekam na jeszcze!

Szczerze to fotki mi się nie podobają Ale skoro mam wreszcie kamienie filipińskie, to nie ma wymówki aby akwarium nie pokazać. Demasoni nie należą do wdzięcznych w fotografowaniu ryb, często ukrywając się w dziurach. To typowa partyzantka, atakująca znienacka. Przez to inna niż spora część "Malawijskiej pralki". Większość Gamoni którzy używają tego określenia, nie wiedzą czym różni się Mbuna od Utaka, lub Aulonocara. Wracając do tematu głównego, 19 lutego doczeałem się pierwszych małych Demonków. Jak pisałem wcześniej było tego 5szt. Oto zdjęcie które zrobłem dwa dni później.

[KODI]

Piękny malec byniu A jak tam chever-y

[KODI]

Zaintrygowali mnie "gamonie" ...
Tak się składa ,że dużo osób na różnych forach ,wypowiada się na tematy na ,które nie ma zielonego pojęcia
Część nawet jak jakieś ma ,to i tak kładzie ludziom do głów cherezję.Często się spotykam ze stwierdzeniem ,że "ja tak mam ,posłuchaj mnie ,jest zarąbiśćie,inni są w błędzie"
Wypowiedzi o "pralce" świadczą o pewnej nietolerancji. Ja tam bardzo lubię moje "disco" i nie zamienił bym się już na chaszcz Jednak nikogo nie krytykuję ,każdy trzyma to co chce i co mu się podoba .Jeżeli jeszcze spełnione są minimalne wymagania co do gatunków ,litraży i etc. to już ,jak dla mnie ,jest zupełnie wyśmienicie Fajnie Zbychu ,że Ci się rozmnożyły demony ,może teraz Ci się uda naszą wioskę zalać młodymi el. chevere

[bynio67]

Piękny malec byniu A jak tam chever-y

Kontynuując temat zanim dojdę do chewere, muszę zatrzymać się jeszcze przy malcach. Od wczoraj pływają razem z dorosłą ekipą. Stało się to za przyczyną jednego z brzdąców. Otóż, wyskoczył on z kojca. Ale sytuacja najwyraźniej go przerosła, ponieważ, znajdował się ciągle pomiędzy szybami akwarium i kojca. Chciałem go przełowić, niestety, odpłynął w skałki. Po kilkunastu minutach obserwcji nie zauważyłem symptomów ewentualnego zagrożenia. Pomogło mi to w podjęciu decyzji o wypuszczeniu z kojca pozostałych malców.